Ida prowadzi tutaj blog rowerowy

Zachodniopomorskie. dzień 1

  • DST 128.71km
  • Czas 06:55
  • VAVG 18.61km/h
  • Sprzęt Lord R.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 kwietnia 2012 | dodano: 24.04.2012

Najpierw pociągiem do Białogardu, potem jazda z burzą w tle do Ustronia Morskiego. Szybko się okazało, że wycieczka z zeszłego tygodnia była krajoznawczą perełką! Na tych terenach nie było na czym oka zawiesić. Zanim dojechaliśmy na plażę, po lewej i prawej stronie drogi zawiewało nudą. Oczywiście potem, jak jechaliśmy wzdłuż wybrzeża, teren natychmiastowo się ożywił. Mijaliśmy morskie miejscowości, które w sezonie zamieniają się pewnie w jedno, wielkie zło. Póki co było cichuteńko.. Podobała mi się trasa, gdzie po lewej szumiało morze, a po prawej wyłaniało się przybrzeżne jezioro. Ponieważ późno zaczeliśmy tę sobotnią trasę, pod wieczór trzeba był ostro gonić. Na noc mieliśmy zajechać do Pauliny czyli że do Sławna. Jazda przez kilkanaście km po ciemku krajówką może nie było idealnym pomysłem, ale wyjścia nie było. I ten cholerny wiatr i jego zamach na moje kolana... Do Pauli zajeżdzamy ok. 21 i na wstępie dostajemy ciepły rosół. Po prostu bajka!


Kategoria Wypady sobotnio-niedzielne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wszeb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]